Słaba pamięć
Limeryk ten już kiedyś tu gościł, teraz po poprawce
Raz pasterz z Tatrzańskiej Przełęczy
zachowaniem gaździnę dręczył.
Wymykał się z domu
nocą, po kryjomu,
Gdyż alzheimer straszny go męczy.
autor
elka
Dodano: 2017-03-09 12:41:40
Ten wiersz przeczytano 1177 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Bardzo ciężkie utrapienia ma gaździna tyko współczuć.
Pozdrawiam serdecznie:)))
znam to doskonale z pracy. bardzo ciezka choroba dla
bliskich i opekunow...
pozdrawiam:)
To jest dramat
Ładnie Elu
Pozdrawiam:-)
biedulek:(
Dobry limeryk, chociaż temat smutny.
Pozdrawiam :)
Smutne to :(
starość nie radość...
To kiepsko bardzo.