ślady
świetnie służy mi pamięć
tak jak bym nie chciała
i tak jak nie wiem po co
ślady zachowała
pod tlenem wybudzania
z dzieciństwa dialogów
wywodów na fizyce
smaku tamtych lodów
po palcach ociekały
niczym przeszłe lata
a ja wracam myślami
do trzylatki świata
w którym dramat guzika
zgubionego w trawie
w kształcie serca
i w miodu tak pamiętnej barwie
i nie chcą te wspomnienia
rozmyć się po czasie
wyraźne szczegółowe
jak lalka ze szmatek
w szpitalu u wezgłowia
uczepiona sznurkiem
śmiały się pielęgniarki
że nogi zbyt długie
i jeszcze kara pasem
wymierzona dziecku
trzylatki łzy bo lalki
siadły po turecku
i zaświadczyć nie chciały
że sprzątała grzecznie
a pani nie słuchała
tylko... nadal piecze
policzek i coś jeszcze
po co pamięć owa
z uśmiechem dzień kolejny
słuszniej celebrować
Komentarze (10)
Pozdrowienia. Dziękuję Wam
Może, no właśnie, czas się wybudzić?
Pozdrówki Elu:)
Są takie ślady w naszej pamięci, które zostaną z nami
na zawsze. Pamięć ludzka jest wybiórcza...
Świetny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Pamięć to bardzo dziwny fenomen. Np. dokładnie
potrafię wyliczyć wszystkie dania, jakie podano na
przyjęciu z okazji mojej pierwszej komunii św., ale
choćbyś mnie zabiła nie powiem Ci, co jadłem na obiad
3 dni temu.
W wymownej formie ujęta życiowa refleksja.
Pozdrawiam
Marek
Wymownie i w zgrabnej formie. Też mam kilka wspomnień
z wczesnego dzieciństwa. To co wówczas wywarło na nas
największe wrażenie pozostanie w pamięci na zawsze.
Miłej soboty grusz-elo:)
Bolą i nie da się wymazać
Gumka myszka tu nie działa.
Ale wybaczenie działa.
Piękny, refleksyjny wiersz, wspomnienia wracają,
przypominają to, co miało znaczenie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Miałam taką szmacianą lalkę z długimi nogami, a jakże
:)
Mózg ludzki jest niezbadany, przechowuje wspomnienia
nawet z wczesnego dzieciństwa.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
Ciekawie o pamięci i wspomnieniach,
czasem tak jest, że nie zawsze się pamięta, to co
ważne, a może to co kiedyś było dla nas ważne z
perspektywy lat wydaje się już mniej ważne...
Jak zwykle nietuzinkowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, Elu :)