[ŚLINĄ.]
pamiętam w Tobie
szelest mokrego księżyca
i ramiona traw zrudziałych
od zawsze
do pierwszych krzyków
wieszałaś przy sobie słowa
na odwrót popisane śliną
do dziś jeszcze
bruki szepczą Twoje imię
nadgarstki ocierają się ufnie
o latarnie
a ja stoję i śpiewam psalmy
jak wtedy
w oczach Twoich
autor
Broken Heart
Dodano: 2009-07-10 21:41:35
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.