Słodki bubel
Jestem jedna wielka wada
i do złego kusicielka
wszak to chwalić się nie wypada,
za to optymistka wielka.
Wada mą ,to uśmiech radosny
i oczy brązowe z iskierką nadziei
na pierwszy dzień wesołej wiosny
i miodu kropelkę , i pierwszej zieleni.
To,że jestem słodka , trzpiotka,
to, że kocham ludzi morze,
lecz nie "blondynka", ani idiotka
i nie wolno skrywać mnie w komorze.
Kocham koty, misie i inne pluszaki,
wiem też,że radością dzielić się należy.
Cieszą się więc ze mną i inne zwierzaki,
Dołącz-jeśli wola - lazurowoki Jerzy.
Czy wystarczy lista wad mych, których
gdy mnie zoczysz znajdziesz więcej,
przechodź więc do drugiej tury
zZanim zrobi się goręcej.
Bo gdy słońce już wysoko,
to się wszystko zdarzyć może
przywędrować deszcz z obłoków
oraz na Mazury - Morze. :o)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.