Słowa
Słów coraz więcej leży między nami,
wzrastając murem martwego milczenia,
nabrzmiałych złością, napęczniałych
łzami,
przenikających normalność istnienia.
Eris rozpala emocje niezdrowe,
a my, choć bólu zadawać nie chcemy,
znowu szermierkę zaczynamy słowem,
katując miłość groźbą anatemy.
I coraz trudniej już o przeprosiny,
kiedy dni w ciszę zamknięte słowami,
i coraz bardziej sami się budzimy,
w gordyjski węzeł uczuć zaplątani.
- Jan Lech Kurek
Eris - bogini niezgody w mitologii greckiej
Komentarze (46)
piękny!!!
pozdrawiam:-)
słów nabrzmiałych złością czasem już nie da się
odwrócić, bardzo ładny wiersz:)
Dziękuję serdecznie za odwiedziny, czytanie i
komentarze, życząc miłego wieczoru :)
Janie - niekoniecznie, bo jest to termin o sprzecznych
znaczeniach - pochodzi z greckiego "anátheme", co
znaczy rzecz poświęcona lub przeklęta, i może oznaczać
klątwę, przekleństwo, ale też i wykluczenie,
odrzucenie - więc chyba "klątwa odrzucenia" ma sens...
pozdrawiam :)
Wiersz super w odbiorze, no i jakże zawsze na
czasie...pozdrawiam
,,Anatema ,, - to klątwa, dlatego
,, katując miłość klątwą anatemy ,,
dziwnie brzmi. Klątwa, klątwą?
A może ja źle odbieram wiersz?
Sam w sobie trafia do mnie.
Pozdrawiam.
Bardzo ładny, wartościowy wiersz, pozrawiam
Wspaniały wiersz - ekstra!
Słowa nie powinny zabijać. Mogą zranić. Wystarczy
podać rękę i dobre słowo a rana się zabliźni.
Podobno:)
bardzo ładny wiersz, pozdrawiam
Słowa te piękne są balsamem na duszę
te złe bardzo drugiego ranią
pozdrawiam:))
"a my, choć bólu zadawać nie chcemy,
znowu szermierkę zaczynamy słowem,"
- słowo raz wypowiedziane nie wróci,a może zranić.
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
Słowem można uzdrowić,ale można też zabić .Bardzo
ładny wiersz.
Wielką moc mają,
różę na ustach, czasem zarzynają.
A wiersz pięknie o słowach, które jak brzytwa.Oby
zamieniły, się w róże.
Witaj jaleku:)
Zranionej psychiki i duszy zbolałej nie uda się
wyleczyć tabletkami,
rany goją się dłużej niż fizyczne,
stając się udręką, gnieżdżą się w pamięci.
Pozdrawiam, życzę miłego wieczoru.
Tak to jest, gdy pomiędzy dwoje wciśnie się bogini
Eris; ładny wiersz o tym. Miłego wieczoru.
Chyba nic nie potrafi zranić tak boleśnie, jak słowa.