Słucham
Słucham ścian pustych
Słucham drzew ogromu
Słucham pomroku skał
Co dzień wstaje słuchać
Wszyscy chcą tu żyć
Człowiek musi tu być
Zesłany tu za karę
Karą jest spotkać marę
Mary żyjące
Mary chodzące
Mary będące
Co dzień wstają z nami
Gdy tak idę i słucham
Idę i mijam, wzrok wbijam
We wszystko, wszystkich
Co marą się stało
Mar jest nie mało
Stać tak, stoją i stało
Gdy tak stoją ludzie się dwoją
Świat z oczu ucieka
Uczucia ulatują z człowieka
Uczucia, życie i miłość
Trzy prawdy te
Zachowaj do śmierci, wnet
Rzuć to i żyj
Jeżeli mnie nie ma...
To świat to tylko Ty
Komentarze (1)
Słucham ścian pustych...drzew ogromu...pomroku
skał...i tak kazdego dnia--uczucia, zycie i
miłość...to prawdy trzy....za dużo powtorzeń, a
jeszcze jedno- mary żyjące, chodzące, bedące...co
dzień wstają z nami.