Śmierć
Ciało przecina cienki krzyk
na dachu stoi dusza
twarz bez wyrazu
w oczach kir
zazgrzytał piasek w ustach
szybki świst bata
za ciasno w piersiach
ręce chwytają cienie
jeszcze dwa słowa
a może pół
powiedzieć coś im
nie wiem
już zapomniałam...
ja już nie zdążę
naprawić prosić zmienić
stukot wagonów
błysk światła zgrzyt
ktoś się nade mną pochyla
i taki jasny ciepły jak łza
To tak wygląda Bóg?
Komentarze (14)
Dobre , ciekawe, bardzo dobre, dające do myślenia, do
chwili refleksji, do zastanowienia czy zdążę...
Często poznajemy ją dopiero wtedy gdy jest
blisko...zostawia po sobie ślad w pamięci. Wiersz z
wielkim przekonaniem oddaje jej obraz.
O Boże co za temat!!!!! Za to wiersz jak zwykle
niezwykły. Pozdrawiam
Podziwiam dynamikę wiersza, naszpikowany emocjami,
pobudza wyobraźnię - robi wrażenie
poprostu pięknie:) czytałam jednym tchem a tylu emocji
dawno żaden wiersz we mnie nie wzbudził BRAWO!!!
zbędny komentarz..wiersz piękny
To drugi wiersz o śmierci. jaki dzis czytam . U Ciebie
akcja przeskakuje mozaikami życia rośnie napiecie
chciałoby się krzyknąc nie!!! zyj pozostań...jesteś
ważny jestes cudem. Jednak nie..by...no właśnie..
zaskoczenie inne rozczarowanie i teraz napięcie
opada..Piękne falowanie emocji i uczuć. ostatnie Twoje
wiersze są subtelnymi perełkami które wyszły z Twej
duszy i ujrzały światło dzienne. wiersz sie czyta
jednym tchem.
Nie wiemy co nas czeka i może dlatego nie odkładajmy
na kiedyś tam słów - Przepraszam... Dziękuję...
Kocham... Możemy nie zdążyć...
Wiersz ekspresyjny, realistyczny, piękny wiersz o
umieraniu, poezja śmierci. Na dachu stoi dusza... Za
chwilę pęknie łazzący ją z ciałem srebrny sznur i
odleci. Jasne, szczęśliwe zakończenie zakończenie,
łzy sczęścia.
Wiersz pisany z dużym talentem..ciekawi..wzbudza
emocje i nie do końca opisuje ostatnie chwile...wyrazy
uznania.
jesli jasny i ciepły...to Bóg:)
"za ciasno w piersiach
ręce chwytają cienie...tajemnica smierci, w tym mocnym
wierszu nieco odsłonięta....budzi lekkie przerażenie:)
Przepiekny wiersz...ten pociag na drugi swiat i tak
malo czasu by jeszcze za cos przeprosic. Gratuluje
Katastroficzny klimat wiersz.Pełny dynamiki i
akcji.Jednak zaduma i refleksja prfzychodzi sama.Jaka
cienka nic łączy zycie i smierć.
Ciekawy, coś we mnie drgnęło...