Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Śmierć

Jak dama o północy
na lazurowych wzgórzach.
Krąży to tu to tam.
Przystaje i do świtu
leży, przytłoczona świetlistym
książycem na marmurowych
ławkach.
Jak cień wciąż śledzi,
z osobna każdy mój ruch.
Nie przestaje.
A ja udaję , że nie widzę ,
nie słyszę , nie czuję.
Ale jednak zimny powiew
zza szarej firanki
zmienił moje chore myśli.
To nie był sen .
To nie był kolejny wymysł
niezrównoważonej nastolatki .
Spotkałam się z nią twarzą w twarz.
Stałam nieruchomo , nie mówiąc ani słowa.
Obeszła mnie do okoła
i uniosła się z wiatrem.
Jakby dając nadzieję
że to jeszcze nie pora...

autor

ola-ja

Dodano: 2006-04-22 22:05:17
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »