Śmierć – wróg czy przyjaciel?
Czy warto o niej myśleć? Na nią czekać?
Czy po prostu otworzyć ręce kiedy
nadejdzie?
Czy w ogóle warto się nią przejmować,
zaprzątać sobie głowę?
Sądząc, że o naszych myślach nikt się nie
dowie.
A może warto tak na chwilę przestać
myśleć?
Zatrzymać się w miejscu i zrobić krótki
bilans,
Tego co mamy, a czego jeszcze pragniemy.
Teraz dopiero zadecydujmy jakie jest nasze
życie,
Teraz pomyślmy czy żyć czy umierać.
Nie ! nie myślmy.
Nie pchajmy się w ramiona, które nas nie
chcą.
Cieszmy się tym co mamy,
bo i tak wychodzi na to, że przez całe
życie chcąc nie chcąc
na śmierć czekamy.
Dla tych, którzy stoją na rozdrożu życia lub śmierci.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.