Śmierć Aecjusza

Popieram Autora. Natomiast zupełnie nie zgadzam się z
tezą Ani2. Ludzie powtarzają ją często, aby rozmyć
odpowiedzialność. Gdybyśmy po śmierci Augusta III
wybrali kolejnego Sasa - Polska zapewne by nie upadła.
Cała Targowica (choć to były paskudne typy) nie
umiałaby tego dokonać.
A tak na marginesie koń był senatorem, a nie posłem (i
to podobno wcale nie najgłupszym).

Jeden człowiek- choćby największe idiotyczne decyzje
podejmował- nigdy nie jest jedyną przyczyną upadku.
Jest tylko jedną ze splotu.

Aecjusz skłócił ze sobą i pokonał plemiona, które się
wdarły do Cesarstwa. Po Kaliguli byli cesarze, którzy
zapewnili świetność Rzymu, jak choćby Marek Aureliusz,
ale żeby własnoręcznie zabić naczelnego wodza i ostoję
militarną państwa w trudnych czasach, czasie , co
zrobił cesarz Walentynian, to był idiotyzm. Cesarstwo
wschodnie też było najeżdżane przez wiele ludów i
przetrwało jeszcze tysiąc lat.
Pozdrawiam

Upadek był nieuchronny. Powodem były
między innymi dziwactwami, błędy i chciwość
rządzących. Życzę udanego i miłego dnia:)

No, Kaligula.
Podałam najdziwniejszy dla mnie i postawiony na głowie
powód.
Przyczyn upadku było więcej- jednym z nich było
nadmierna korupcja.

Aniu! to Kaligula zrobił, był to wyjątkowy psychol,
gorszy niż Ziobro.

Marek!
Głos mój i szacun jest twój!!

Nie mógł.
Niepoukładany był Rzym i konsekwencją był upadek.
Kto to widział na posła wybrać konia?