Śmierć miłości
Wyrzuciłam miłość
z hukiem
przez okno
spadając krzyczała
że obiecywałam
że mówiłam
że tak będzie zawsze
że nigdy jej nie wyrzucę…
Przepraszam, nie chciałam…
Wróć…!
Przecież uskrzydlasz?
Czemu sama nie masz skrzydeł?
- Oddałam je Tobie
Przecież dajesz życie
Dlaczego teraz umierasz?
- Bo on mnie zabił
Przecież ranisz…
Dlaczego istniejesz?
- Byś mogła przez chwile czuć że możesz
wszystko….
autor
Ania (Angie)
Dodano: 2007-09-08 23:55:52
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobry wiersz to taki, który wzbudza emocje.. Mi
pociekła łezka. Bardzo na plus, pozdrawiam :)
Z całego wiersza najlepszy jest dialog. Tylko to dwa
razy "wyrzuciłam" coś mi tu psuje... Ale i tak dobra
robota;]