śmierć też jest kobietą
śmierć też jest kobietą
z gibką talią
ludzką twarzą
z biustem rozpływającym się
na klatkę piersiową
śmierć jest moją swatką
przyjaciólką
ona jest moim życiem
z wrzodami ropniakami
malinami
zawsze czuje ten chłodny
powiew wiatru gdy
stapa tuż za mną
słyszę jej kroki
czuje jak mi sił ubywa
a gdy się odwrócę
po prostu znika
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.