Śmierć w Wodzie
Stoję na krawędzi klifu,
Przede mną bunt fal nic więcej,
Gwiazd na niebie nie widać,
A księżyc ze strachu schował się pod
ziemię.
Ja też się boje, nie przeczę
Lecz wiem, że nikt mnie nie złapie,
Ręki mi nikt nie poda,
Choć w duszy chciałabym..
Szkoda..
Zrobiłam ten krok do przodu..
Już nie ma nic..
Nie czuje nocy chłodu..
...
Łeba 27.08.2006
Komentarze (2)
Mi się też podoba i nie jest to sprawa mego
nastroju... poprostu uważam, że jest dobry choć do
ideału mu daleko... zgrabnie ujęty i przekazany
czytelnikowi temat. pzdr
Mi się podoba. Sprawa mojego nastroju?
W pewnej części na pewno.
Ale i tak ten wiersz mi się podoba. Bardzo prawdziwy.
Szczególnie prośba w duszy o pomocną dłoń. Pozdrawiam.