Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Śmiertelna Satyra

Przecież to nie jest możliwe,
ja nie chcę jeszcze umierać.
Zapytam jednak swej Śmierci:
Czy mam coś ze sobą zabierać?

Cisza...

Poszedłem więc w stronę światła,
wszedłem do góry schodami.
Spytałem jednak swej Śmierci:
Co będzie z moimi zwłokami?

Cisza- bo czego się mogłem spodziewać,
Sąd Boży teraz mnie czeka,
przez tłumy się muszę przedzierać,
kolejka jest długa jak rzeka.

I to ma być sprawiedliwość ?!
Przecież to same brednie !
Nie pójdę przecież do piekła !
Sam diabeł na widok mój zblednie !

autor

moc

Dodano: 2007-01-24 20:10:03
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »