Smok
W zaklętym ogrodzie
gdzie słońce nie świeci
samotne życie wiedzie
czekając na dzieci
mrok panuje tam dziwny
i słychać żałosne łkanie
smok ognisty jest winny
czeka na pojednanie
cały rok służył wiernie
nie czując kwiatów woni
w sercu ma same ciernie
od pracy bolą dłonie
słowik ze snu nie budzi
wiatr nie muska powiewem
chciałby tak wyjść do ludzi
przywitać cichym śpiewem
jak ominąć przeszkodę
na drodze same osty
tak chciałby ujrzeć trawę
na to sposób nieprosty
może kochane dzieci
zaklęcie jakieś znacie
i słonko mu zaświeci
bo przecież go kochacie
Komentarze (32)
przeczytam mojemu synkowi mozę zna zaklecie...a jedno
napewno...usmiech...pozdrawiam
Pewnie trochę miłości by mu się przydało, ale zapytam
wnuczka:))