Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Smuga cienia

Dzień wolny sobotni, ja zmęczony pracą...
I znów przed budzikiem budzę się o czwartej,
a w ciemnym pokoju, jak zjawy majaczą
kontury przedmiotów, z kolorów odarte.

Od strony fotela cichutko się niosą,
oddechy psa z kotem, chrapiących do spółki.
Tuż obok małżonkę pokrytą snu rosą,
boga - Morfeusza obsiadły jaskółki.

Za oknem niebiosa w kolorze grafitu,
wiatr niesie dyskretne pogłosy, pomruki,
wyrwane z nicości, z szarego niebytu,
obsiadły mózg myśli niepokorne, kruki.

Rozmienia na drobne zegar - terrorysta
lata na minuty - przejęty swym cyklem -
(niczym rytm w ,Bolero" nadaje artysta)
spocony sekundnik los zakreśla cyrklem.

Czym dalej tym bliżej - myślę sobie czasem -
coraz częściej muszę, coraz rzadziej chce się -
To już smuga cienia - wykrzykuje basem
czas - a wiatr sopranem, echo w eter niesie.

Dodano: 2022-02-10 03:00:47
Ten wiersz przeczytano 1232 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

jastrz jastrz

Też mam podobnie - budzę się o najdziwniejszych
możliwych i niemożliwych porach. Ale za to potrafię
zasnąć w środku dnia podczas lektury.
W Twoim przypadku - sam to zdiagnozowałeś - jest to
objaw przepracowania. Wystarczy więc sobie dać trochę
więcej luzu i wszystko wróci do normy. O "smudze
cienia" mógłbym ewentualnie mówić ja, jednak nie
narzekam tylko wykorzystuję te niespodziane
przebudzenia. Np. na pisanie wierszy.

nureczka nureczka

Dziękuję za odniesienie się do komentarza
Pterodaktylusie.
Bębny mówisz? :)))
Witaj więc w klubie. W domu mam 3 spore i piękne bębny
djembe, w których zakochałam się 10 lat temu.
Moi znajomi mają w Szczecinie zespół, więc połknęłam
bakcyla.
Ty pewnie mówisz o perkusji ;)
Na gitarze akustycznej z kolei czasem brzdękam przy
ognisku albo w domowych pieleszach.

Pozdrawiam jeszcze raz - muzycznie ;)

Pterodaktylus Pterodaktylus

Mojeszkice - dziękuję pięknie za wizytę oraz komentarz
- pozdrawiam. :)

Pterodaktylus Pterodaktylus

Witaj nureczka! Tak, muzyka jest we mnie od zawsze,
aczkolwiek powiem że jeśli gitara kochanka to bębny
żona na pełny etat ;))) Dzięki wielkie za odwiedziny,
pozdrawiam serdecznie. :)

Pterodaktylus Pterodaktylus

montibus Witam i dziękuję że wpadłeś, oraz za
komentarz - pozdrawiam. :)

Pterodaktylus Pterodaktylus

_wena_ Witam serdecznie, wiersz ów pisałem w okresie,
kiedy pracowałem na ochronie stojąc nawet po 48 h. -
do tego stopnia rozregulował mi się wtedy zegar
biologiczny, że łapałem stany depresyjne - budziłem
się o porach, w jakich normalnie ludzie śpią i było
już po spaniu - rekordowy miesiąc 409 godzin pracy.
:) Ale jest ok. a optymizmem zarażam wszystkich w
koło. Dzięki wielkie za czytanie oraz komentarz,
miłego dnia życzę. :)

Pterodaktylus Pterodaktylus

Dzięki Marek Żak za czytanie, „Wolność to nie
dowolność” jak mawiał klasyk (Jerzy Pilch) Pozdrawiam
serdecznie. :)

Pterodaktylus Pterodaktylus

Witaj Niezgodna - dzięki za uwagi, nad Bogiem/bogiem
myślałem, Morfeusz umknął mi, o zgrozo, za kruki
dziękuję, faktycznie - racja. Dziękuję za czytanie,
pozdrawiam serdecznie. :)

Pterodaktylus Pterodaktylus

Isana, JoVISkA, Anna - dzięki wielkie za czytanie oraz
za ciepłe słowa, miłego dnia. :)

nureczka nureczka

Ciekawy wiersz z przyciągającym tytułem, filozoficznym
ujęciem czasu i nawiązaniem do nietypowej kompozycji
M.Ravela.
Może to z Twojego umiłowania do gitary-też wiem coś o
tym :)
Pozdrawiam ciepło

montibus montibus

Refleksyjnie napisany tekst, z zachowaniem wymaganych
reguł w tego rodzaju wierszu klasycznym. Mówiąc
krótko; dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.

_wena_ _wena_

Zaburzone sny zwiastują brak energii i chęci do
działań. Gdy dodamy jeszcze rozmyślanie o
nieuchronnym, przemijaniu czasu to najbliższa
przyszłość nie napawa optymizmem.
Z podobaniem refleksji
życzę miłego dnia :)

Marek Żak Marek Żak

Jak pisał Hege: Wolność to uświadomiona konieczność,
ale w szczerość się powątpiewa, bo podobno za to
dostał kasę od króla Prus.
Tak czy inaczej fajny, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »