Smutek
Nie mam nikogo, nikt mnie nie rozumie.
Jest tłum ludzi, a ja w tym tłumie.
Nikt wciąż zrozumieć mnie nie chce i nie
umie.
A ja bym chciała spokojnie żyć.
Ale nie potrafie swoich uczuć skryć.
Bo nie potrafię już cieszyć się i z radości
skakać.
Potrafię już jedynie płakać...
Komentarze (1)
Zasmuconych, zaplakanych nikt nie lubi..
usmiechnij..pomysl, ze nadchodzaca zima
tez moze miec swoje uroki jesli tylko
zechcesz.Oczekuje, ze Twoj nastepny
wiersz bedzie marzeniem...o szczesciu..?
o zyciu na gwiazdach..?Usmiechnij sie..
zycze Ci duzo, duzo szczescia.