SMUTEK
Przenika dno serca niezmiennie
Po lecie minionym, gdy wrzesień
Nadejdzie, choć jeszcze nie jesień:
Złociście, miodowo, promiennie.
Gorzknieją nektary radości
W dolinach szumiącej pamięci
O kwiatach rozkwitłej miłości
Uwiędłej w ramionach jak mgnienie.
I wszystko co pięknem znaczone
Usycha wraz z liści gronami...
Jak morze wypełnia, by w toni
Utonąć kamiennym ciężarem.
autor
wodnik2
Dodano: 2008-09-06 11:26:09
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz po prostu przepiękny, jeden z
najwartościowszych (według mojego skromnego zdania)
jakie w ciągu ostatnich kilku tygodni przeczytałem.
Świetnie oddany nostalgiczny, właściwy nadchodzącej
jesieni klimat.
Wiersz smutny dla tych co nie lubią jesieni mi się
podoba i wiersz i jesień ;p
czymże byłyby salony lata bez jesiennej kołatki,
zimowej sieni... gdzie powitać gości...wyczekanych...
Wojtku jaki smutek mhmmmmmmm że jesień?...wrzesień to
piękna pora roku jakie kolory są wszędzie...w Twoim
wierszu poczułam cudowny zapach mgły która jest o
świcie...z uśmiechem:)
jesień jest wspomnieniem wiosny i lata, jeśli latem
kończy się coś dobrego, jesienią pozostaje tylko
smutek. oby było go jak najmniej.