Smutek :-(
Poranne słońce
jest smutniejsze ode mnie,
gdyż wszyscy śpią
i nikt go nie widzi...
W poludnie jednak
głośno ze mnie szydzi,
całe je w piękności
ludzkie oko widzi...
O zmroku jednak
niewiele się różnimy,
gdyż ksieżyc zaczyna
nabierać w siły...
Robi się ciemno,
zanika słońca piękno...
A nocą i księżyc
zasypia powoli...
smutek się śmieje...
To rani...To boli.
autor
owieczka01
Dodano: 2006-04-11 12:54:42
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.