smutna akwarela
Mógłbym namalować piękny portret twój,
gdybyś była tu...
a tak nie powstanie, nawet żaden szkic,
absolutnie nic.
Delikatnym ruchem pędzla, namaluję
tęczę,
jeszcze się podręczę...
a sny, które nigdy się nie spełnią,
zamaluję czernią.
W miejscu, w którym biją nasze serca,
będą puste miejsca...
Tam, gdzie zgasła skra nadziei...
znów się zazieleni.
Tak powstanie obraz mój, smutna
akwarela,
tęsknota się wdziera...
I bezbarwne nasze tło, może czas
odmieni...
w kolorze czerwieni.
Komentarze (5)
Obraz pragnień i tęsknoty, wiersz w znanej już
wczesniejszym Twoim wierszom tonacji, ciekawa forma,
zwrotki opisowe z wybitym alcentem w ostatnim wersie,
interesujace i zaskakujace
Smutkiem malowany obraz, lecz jest odrobina zieleni
więc i nadzieja na zmiany na lepsze , tęcza barwami
rozjaśnia czerń , wierzę , ze i czerwień się z czasem
pojawi ... ciekawy układ wiersza :)
ładny obraz smutny jest ale zieleń włączona plamą
dużą zieleń rozwesela a wiadomo że wtedy jest wstęp
do marzeń i wiarę trzyma.Poetyckie malowanie piękne i
forma ładna
Piękny, poetycki przekaz.
Pięknym smutkiem powiało... Faktycznie to nie jest
wesoły obrazek, ale jeśli rzeczywistość maluje takie
obrazy, to może Ty zadziałaj w odwrotną stronę - dodaj
trochę kolorów, a rzeczywistość zacznie się
zmieniać...