Smycz
Bezmiar atrakcji i moc słodyczy
przeżywasz, gdy się zerwiesz ze smyczy.
Czujesz się wolny, oraz szczęśliwy.
Nowe masz szanse i perspektywy.
Nic cię nie dusi, nie poniewiera.
Na karku włosów nic nie wyciera.
A najważniejsze Boże Kochany,
nie jesteś ręcznie już sterowany.
Życie się staje partią pokera,
która chwilami aż dech zapiera.
Czujesz się nagle ponownie młody.
Łamiesz bariery, kruszysz przeszkody.
Jak małe dziecko słodko się śmiejesz.
Chcesz to rozrabiasz, Chcesz to
szalejesz.
W krąg nowe szczyty są do zdobycia,
a ty się wspinasz niczym król życia.
Jest szkło muzyka i wolna chata.
Dzisiaj Anula, jutro Renata.
Nikt ci nie zrzędzi, że nie wypada.
Mówiąc ogólnie, mucha nie siada.
Chociaż czasami w plecach zastrzyka,
ty trwasz na scenie wszak gra muzyka.
Biegasz po kniei niczym pies gończy
dopóki kasa ci się nie skończy.
Ostatni tydzień liżesz swe rany,
chcąc do dom wrócić wykurowany,
Tam będziesz grzeczny jak anioł boży
i smycz sam przypniesz do swej obroży.
Sanatoryjne pieszcząc wspomnienia,
w tym chwile te nie do przecenienia,
zmysły twe dręczy trwoga szalona,
gdyż na kurację chce jechać żona.

Gminny Poeta

Komentarze (15)
:))))++++
Oj, udal Ci sie te wierszyk +++++++
Mozna by rzec... smycz ma dwa konce. :)))
Pozdrowka, Slawku, serdeczne. :)
Zerwać się czasem ze smyczy może nawet być miło, ale
całe życie na swobodzie to horror i to nie tylko z
powodu zbyt szybko opróżniającego się portfela.
Bardzo fajne.
Wiersz w tonie dobrego humoru, którego przecież nigdy
nie za wiele:)
Super:)
Pozdrawiam
Marek
Każdą smycz trzeba czasem poluzować, pozdrawiam
Co te fajfy robią z człowieka.
O rany! Fajne.
Podobno teraz jest równość między płciami, więc i żona
ma prawo poszaleć, jeśli mąż jest taki rozrywkowy :)
Pozdrawiam z rozbawieniem i życzę dobrego dnia :)
U Pana jak zawsze wesoło :) Pozdrawiam Serdecznie +++
Świetny pełen humoru wiersz,
wyobraźnia może dać powód do trwogi,
pozdrawiam serdecznie:)
hahaha....super, a zakończenie najlepsze!!! Uśmiałam
się jak pszczoła :))) Pozdrawiam Sławek
Dobre, dobre :) Żona - słowo klucz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Haha, boisz się, że żona zrobi to samo?
Niestety tak też bywa. Pozdrawiam serdecznie:)
hihi.. fantastyczny wiersz ! lekko płynie się po
wersach.. Pozdrawiam :)