Śnieg jest jak Ty
Śnieg jest taki jak Ty
śliczny, miękki, niewinny
Kiedy tulę się do ciebie
tak jak on jesteś zimny
Gdy opada na me włosy
pieści je płatkami
Lecz policzka tylko dotknie
staje się słonymi łzami
Niczym oczy twoje miły
skrzy się iskier milionami
I oplata świat ten cały
jak kobiety ramionami
Czasem w mych objęciach
tak przyjemnie topniejesz
Że o zimnie zapominam
gdy się do mnie ciepło śmiejesz
Choć jak on, jesteś przez chwilę
cieszysz swoją obecnością
Może tak jak śnieg swą zimę
też obdarzysz mnie miłością
Komentarze (20)
Wiersz zgrabnie porównuje zimową aurę do miłości,
używając metafory śniegu do opisu cech ukochanej osoby
oraz emocji z nią związanych, tworząc romantyczną
atmosferę pełną subtelności i poezji.
(+)
Jak śnieg... czysty, biały, nigdy nie wiadomo kiedy
spadnie, a kiedy stopnieje...
Mimo zimowej aury w Twoim wierszu mhmmmmm to Twój
wiersz ma w sobie tyle ciepła i romantyczności
...Pozdrawiam :)
Ciekawa porównanie - mężczyzny i śniegu. Świetny
wiersz z nutką tęsknoty.
Wiersz czystym serduszkiem napisany,a śnieg ślicznie
skrzy niezliczonymi gwiazdami.Może jego serce
stopnieje, a miłość autorki go rozgrzeje?Ładne
porównania w wierszu i epitety.
Świetny wiersz, a ten pomysł ze śniegiem super.
bardzo urokliwy wiersz ,zawiera odwieczne pytanie czy
pokocha ?z początku zimny jak śnieg ,może
stopnieje,miejmy nadzieję
Piękny i bardzo ciepły wiersz. Bardzo romantyczna
duszyczka z ciebie echchch. Świetny wiersz. Tylko
pozazdrościć. Gorąco pozdrawiam.
Może on jest Kajem,przez Królowę Śniegu
zaczarowanym, może Ty, jak Gerda swą miłością
sprawisz,że on się zatrzyma w biegu.
Śnieg mi mówi o czystości... Mimo, że zimny to ziemię
ogrzewa, co dla wielu zdaje się dziwne... Jest zimny
na zewnątrz... Chodzę boso po śniegu, więc mogę
zaświadczyć, że nie jest taki straszny... Więc ma
wiele plusów... Wiersz cudowny...
Na pewno się stopi.Gdyby próbował zamarznąć, wystarczy
przeczytać mu ten
wiersz.
Porównanie super,Wiersz bardzo ładny.Pozdrawiam
Podoba mi się porównanie "swojej miłości" do śniegu.
Wiosną będzie kroplami deszczu, latem rosą na łące a
jesienią w mgle się skryje. Piękny wiersz:)
Ładne porównanie, super wykonanie...
Rzeczywiście śnieg to wdzięczna, lecz i wieloznaczna
metafora. Otula, skrywa, chroni, ale... i chłodzi.
Skrzy diamentami by... nimi ranić. Zgrabnie to
połączone. Udany wiersz...