Śniegowy spacer
Szukam towarzysza
do śniegowych spacerów
w nieznane…
Byle tylko dalej stąd
Tylko we dwoje
Aby w koło nas była tylko noc…
I wolno opadające płatki śniegu
O tym tylko marzę…
O tobie i o nas
by razem tak beztrosko
Wirując w nieznanym
zatopić się w pocałunku…
tak delikatnym jak śniegowe
kwiaty…
Dla tego jedynego(jesli taki wogóle istnieje)
autor
dorcia_dkj
Dodano: 2004-11-15 17:11:15
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.