Sol
Ze złotych mórz sol się budzi -
Bo to srebro brzasku szepcze
O miękkim cieple dusz ludzi
Które nieświadomość depcze
I wstaje słońce w chwale
Idąc z głębi solarnych
Wtulone w ciepła szale
Wędrując śród gwiazd tęsknych
'Moje serce promienieje
Gdy oświetlam czarne knieje
I ludzka twarz wypięknieje
Gdy jej mój ciepły wiatr wieje
Ja, rozświetlając płomienie
Dusz, zapalam Ci zarzewie
Miłości, grzejąc istnienie,
Ocierając się o-trzewie'
Zaś gdy ono zmęczone znijdzie,
Tedy w ocean schodzi -
Jeszcze Ci powtórnie wzejdzie
I znów ciepło się narodzi
Gdy luna nad niebem świeci
Słońce śpi w głębiach wiotkich
Tam, w miłosierne sieci
Splątane jest wśród słodkich
Snów
inspirowane 'Sleeping Sun' Nightwisha
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.