O sonecie
"Warkocze? Księżyc wstrzymają w biegu;
z rąk leci lira.
Za jeden warkocz setkę sonetów -
i to Szekspira."
Konstanty Ildefons Gałczyński - "Tamara
Chanum" (fragment)
----------------------------------------
O sonecie
Najróżniej przez stulecia pisano sonety,
od Petrarki, Dantego nazwane włoskimi,
potem, w nieco zmienionej formie
francuskimi;
lecz tworzono je zawsze... głównie dla
kobiety!
A że i ta zmieniła się ponoć przez
wieki,
więc nieco nasz Grochowiak metrum, rym
przetrącił,
wreszcie czas grafomanów do reszty je
zmącił,
powodując na licach Muzy swej wypieki.
Ale wciąż osiem wersów zostało w dwóch
strofach
i na końcu przemienne rymami tercyny,
niczym inna fryzura - tej samej
dziewczyny.
A choć sonet, jak gdyby do tyłu czas
cofa,
to po to, by w nim przetrwać nas wszystkich
(niestety)
i znów kiedyś zamarzyć dla Nowej
Kobiety.
---
http://tinyurl.com/nftueer
Komentarze (23)
Witaj:) U Ciebie nigdy nie jest nudno:) A dzisiaj
można się sycić, bawić i uczyć- trzy w jednym.
Gałczyński mnie będzie czarował już zawsze wiec na
wejściu szczery uśmiech za cudo:)
Twój sonet jest niemal poglądowy - chyba skopiuję
sobie jako wzór:) Przy tym napisany leciuteńko, kto by
tam pomyślał, że" belfer".
Na końcu Sonet W. Szekspira w wykonaniu Sojki.
Brawo:)
Miłego dnia:)
Bardzo na tak!
Pozdrawiam:)
Talenciarz! Sonetem prawidła sonetu ogarnąć...!
Pozdro!
Bardzo pięknie,refleksyjnie.Pozdrawiam
Pięknie. Wyczytałam, że kobiety mają małe szanse, by
napisać klasyczny sonet. Miłego dnia.
Wow! To je cos:))
To sie nazywa wykorzystac pomysl!:) niczym fryzura -
tej samej dziewczyny / podoba mi sie ten wers :)
pięknie pozdrawiam
Po prostu - pięknie! Pozdrawiam!