Sonet III
"Co w niej jest, czego nie mam ja?"
nie bój się karmić mnie nadzieją
nie przytyję
potrafię ją kontrolować
jeszcze lepiej niż wiarę
nie bój się mówić o miłości
i nie wstydź się o niej milczeć
to nie rozszczepi tego chaosu
który tak ładnie w sobie ułożyłam
nie bój się że zapomnę
jaki dystans ma matowość twoich oczu
i że na pytania odpowie cierpki uśmiech
nie bój się przecież jestem
tylko dopóki pozwolisz
tylko dopóki zechcesz
Piotrowi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.