Sonet jesienny
w pastelowych barwach świat wiruje
pięknie
tańczą liście dębu na leśnej ścieżynie
od deseni złotych serce we mnie mięknie
kiedy jesień kroczy w zwiewnej pelerynie
trawy się kłaniają po pas chylą kłosy
wiatr dyrygent zwinny dobywa batuty
drogą panna idzie w słońcu błyszczą
włosy
oplatają drzewa roztańczone nuty
po bezdrożach gonią spadające liście
na widok żołędzi całe się czerwienią
w tanecznych porywach pląsają złociście
ptaki już do lotu w szyki się formują
niebem płyną wdzięcznie wiolinowe klucze
zapach lata znika mgły się polem snują
Komentarze (28)
piękny sonet jesienny porywie tanecznym...
miłego dnia Aniołku:)
cała paleta uczuć i emocji... dziękuję
cudny ten Twój sonet jesienny
lubię Cię w tym stylu:)
serdeczności :)
przyroda wyraźnie ożywiona u Ciebie :)
Witaj Aniołku,
Piękny, ten Twój jesienny sonet. Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję, za miły komentarz:)
Shizuma Kazimierzu dziękuję wam serdecznie za miła
wizytę:) Pozdrawiam cieplutko
To jak etiuda już jesienna.
Jeszcze bez deszczu, całkiem ciepła.
Jesień tańczy w letnim wietrze.
Ewuniu Anno dziękuję wam serdecznie i pozdrawiam
cieplutko:)
piękna jest Twoja jesień!
A piękne wersy smutnego anioła do nieba szybują:)
Halinko dziękuję pięknie:) i pozdrawiam serdecznie
...całe piękno w naturze i złotej jesieni...niech się
wszystkimi barwami mieni...pozdrawiam serdecznie