Sonet na święto Matki Boskiej...
Sonet na święto Matki Boskiej Zielnej
kłaniam się Tobie w tym maku z łanu na
wietrze
korność oddaję w chabrach kąkolach
goździkach
niech powiew szumny zaintonuje powietrze
koncert przedstawi z kłosów wysnuta
muzyka
oddam pokłony na łąkach w tych ziół
bujności
gdzie konik polny skrzypeczki zmierzchem
nastraja
i z wiatrem w gniazdo zapuka powiew
radości
gdyż wróbel szary świergotem stracha
upaja
w mym dziękczynieniu pod stopy pościelę
kwiaty
chustą otulę przed burzą włosy ochronię
zarzucę palto by wiatr nie targał Twej
szaty
przed deszczem dachem z dłoni mych
szczelnie osłonię
boś Ty Maryjo patronką wszelkiej zieleni
w barwności wiosny lata i późnej jesieni
dedykuję go mojej ukochanej mamie na imieniny:))
Komentarze (27)
Rewelacyjny sonet z wiarą pisany, pozdrawiam
serdecznie :)
Piękny wiersz... przyrodniczy. Od religii stronię.
Pozdrowieństwa!
Prześliczny wiersz,pozdrawiam
...dziękuję PLUSZU za czytanie; pozdrawiam:)
Dedykowany,
pięknie podany...
+ Pozdrawiam
...dziękuję Wandziu, mamusia ma już 78 lat i jest po
zawale serca, oby była z nami jak najdłużej;
pozdrawiam:))
Piękna dedykacja dla Mamy
Piekny sonet napisałaś i pięknie się kłaniasz Maryii
Pozdrawiam światecznie Stefi :)
...dziękuję kochani za uznanie w ciepłych
komentarzach; miłego dnia życzę:)
Witaj Stefi. Piękny sonet i dedykacja. Moc
serdeczności.
Piękna dedykacja.
Miłego wieczoru.
Fajny sonet. Pozdrawiam. Dobranoc :)
Z przyjemnoscia czytalam Ladnie, bardzo :)
pięknie w wierze+:) pozdrawiam
To wyjątkowe święto i wyjątkowy sonet... pozdrawiam
serdecznie