Sosna I-cykl Przyroda i życie
Ciche i smutne jezioro w drzew koronie
Wielkością powietrze przesyca
Wiatr złoci się gdy słońce zapłonie
Zapachu woń rozsiewa kwiat i żywica.
Wiew wiatru niesie żywicy woń
Czuwają gwiazdy złote
A w dole przejrzysta jeziora toń
Wspomina jakie jest młode.
Drzewa jak z srebra wykute
Grają w księżyca blasku
Podają sobie na jedną nutę
Drzewa w niewielkim lasku.
Lecz limba stoi nad owym jeziorem
Niezmiennie wpatruje się w wodę
Co ona tam widzi ?-pytam wieczorem
-Czyba przepiękną urodę-.
Komentarze (1)
Pięknie odtworzony obraz natury nad
jeziorem, czytając wiersz widzę piękno
wycinka pejzażu i często przenoszę
pedzlem na płótno ztrzymując czs dla ptomnych.