Spadajaca gwiazda...
Niespokojna ja,
Zagubiona posród gwiazd,
Jedna z a drugą spada na ziemie,
A ja zostaje w górze,
Na przekur swej naturze,
Tak chciałabym spaść,
Bo tam do góry nie spotkam nigdy Ciebie,
Może nadejdzie taki dzień,
Że obróce sie za siebie,
I tam bedziesz stał Ty,
Posród kwiatów i drzew,
Wręczysz mi kwiaty i powiesz KOCHAM CIĘ,
I bedzie przed nami tyle piekna i
zieleni,
Wtedy każdy z nas wartość życia doceni,
Juz wtedy bedziemy wiedzieli,
Ze jestesmy dla siebie stworzeni,
By być na zawsze ze sobą,
I staąpać ozłoconą tą sama drogą...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.