Spadam na ziemię
Sięgam wyobraźnią
w dalekie przestworza
mijam problemy
oglądam morza.
Łykam powietrze
unoszę nad chmurami
zmagam się z wiatrem
ciśnienie chce spławić.
Przenoszę myśli
przemierzam szybko
tracę oddech
widzę rzeczywistość.
Spadam na ziemię
budzi codzienność
kłopotów moc
poczekam na noc następną.
autor
Ola
Dodano: 2014-02-03 07:14:55
Ten wiersz przeczytano 1616 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Miłego grażynk-elżbieto
"budzi mnie codzienność" samo życie. Cieplutko
pozdrawiam
Dziękuję za wizytę i komentarze. Pozdrawiam serdecznie
payu będę spadać jak wrócę z pracy:-) :-) . Pozdrawiam
Mnie też ta codzienność budzi, a ja chcę spać.
Śnij kolorowo Olu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Spadaj Olu...
rozkładam materac.
Miłego dnia
A tak dobrze było. Pozdrawiam.
poczekam na następną noc..po całym dniu dobrze ze
możemy odlecieć w pięknym śnie..MIŁEGO TYGODNIA..
Olu, tylko nie spadaj, ładnie i ciekawie. Pozdrawiam
cieplutko.
Dobry. Czasem i mi nie chce się budzić z pięknych
snów.
z pozdrowieniami ;-)
rozpływający się, ciepły :)
Bo tam pod obłokami
w marzeniach popływamy.
Milego dnia.
Było by lepiej według mnie:
"poczekam na następną noc"
poszybowałaś Sobie Olu w marzeniach sennych
pozdrawiam:)
Witam na ziemi...dobrze mieć bujną wyobraznię która
przystraja nasze sny. Pozdrawiam