Spalone mosty
Przeszlosc czasem spojrzy nam gleboko w
oczy,
zabiera na spacer po spalonych mostach.
Chcialoby sie wtedy z mostu w zgliszcza
skoczyc,
jak Feniks z popiolu zrodzic sie i
powstac.
autor
winter
Dodano: 2010-05-21 18:38:05
Ten wiersz przeczytano 1029 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
.....to niebezpieczne spacery.....
....na zgliszczach....czas pulsuje....
czasem aż korci aby zobaczyć w przeszłość - ale nie
warto zastanawiać się nad tym co było - "jak Feniks z
popiołu zrodzić się i powstac" - to dobrze, że chcesz
zacząć od nowa - wiersz smutny- melancholijny - ale w
końcówce przebija optymizm - ładny wiersz, choć krótki
- podoba mi się
Na TAK..inaczej być nie może..Tyleż rzeczywistości w
krótkim utworze.. M.
uwielbiam takie teksty...krótko ale
dosadnie...pozdrawiam
witam,dobra miniaturka,coś mi przypomina,po spalonych
mostach nie można wracać,tylko
wspomnieniami,pozdrawiam,miło się czytało
Podziwiam krótką formę wypowiedzi i chęć walki o
lepsze jutro. Serdecznie pozdrawiam.
Ładnie,chciałoby się.Mówi się chciec to
móc.Pozdraw...:)
czasami udaje mi się cos z tych zgliszcz
zbudowac....ale to tylko czasami....
podoba mi się wynikanie w tej miniaturce, respekt :)
Dobre porównanie, do przeszłości prowadzą tylko
spalone mosty.