W spełnienie
Dwa słowa w iluzji zamknęłam od ciebie.
Teraz szukam prawdy z rozsypanej wiary.
Pozbieram okruchy na poboczach ulic,
aby stworzyć obraz ze wspomnień,
wybrzmiały.
Tam gdzie sens ukryty i to
najważniejsze,
dzisiaj jest uchwytne - drogowskazem
znaczy,
pójdę z cienia lipy i buka natchnienia,
po czas gdzie dom stanie, w nim jedyne,
nasze
miłości prawdziwe.
autor
Rozalia3
Dodano: 2022-10-15 05:56:42
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Z przyjemnością czytałam ten uroczy romantyczny
wiersz. Pozdrawiam cieplutko, ślę moc serdeczności:)
Te dwie strofy faktycznie tworzą niezwykły klimat.
Prześliczny wiersz,
który wywołuje taki ciepły, serdeczny uśmiech... Choć
jest tutaj sporo melancholii.
Pozdrawiam ciepło, Rozalio :)
Piękna, klimatyczna, obrazowa refleksja, podobają mi
się także celnie użyte metafory, pozdrawiam ciepło.
ładnie.
Metafory stwarzają klimat.