Śpiew ptaków
Twoje oczy są jak ptaki w gniazdach
na ocienionych konarach drzew.
Kiedy dotknąłem delikatnie kory,
ptaki wzleciały wysoko
i sfrunęły na dół do mnie.
Mieszkają one teraz w moim sercu,
w głębokich jego zakamarkach.
Żyć dla ciebie, to śnić i słuchać
wszystkich najskrytszych
pieśni tych ptaków.
autor
WOJTEK-52
Dodano: 2014-01-20 00:27:26
Ten wiersz przeczytano 2320 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Niech teraz każdy osądzi, czy lepiej jest pisać uwagi
na temat wiersza, nawet gdy mają być surowe, czy po
prostu "proszę mnie pocałować w dupę." Nie wiem jak
pan, ale ja nie mam tego typu zapędów. Ale co kto
lubi...
Brawo, winszuję! Ja pierwszy zgłosiłem o hejtingu jaki
stosujesz
na Beju.
Komentarze zostały zgłoszone do Redakcji. W razie
gdyby ktoś miał wątpliwości dlaczego: przytoczę je
dosłownie: "panie kontragrafie vel tuhajbeju vel
wallace itd.
niech pan mnie pocałuje w dupę." Kultura na najwyższym
poziomie. Tak trzymać, brawo!
Panie grafomanie. Niech będzie, że się czepiam jak
pijany płota, (puszczam tę zniewagę mimo uszu)ale nie
zniosę, gdy ktoś nie umie pisać "po polskiemu." Wiersz
musi być czysty jak łza. Przecież wiadomo, że sfrunąć
da się tylko i wyłącznie na dół, a nie do góry. Więc
po co pisać dwa razy niemal to samo? Czy aż tak trzeba
to tłumaczyć, żeby łaskawie pan autor to zrozumiał? I
taka drobna uwaga. Radzę zapoznać się z zasadami
języka polskiego. Wyraz "niedosyć" pisze się osobno:
Nie dosyć.
Bez odbioru.
P.S. Typowo grafomańskim zachowaniem jest, gdy ktoś
reaguje na uwagi złością, bo nie może przyjąć do
wiadomości, że wierszyk jest słaby.
"Przyjmuję tylko sensowne uwagi w komentarzach
pozbawionych złośliwości. Wszystkich pozdrawiam." -
mówi to autorowi cokolwiek? Mam nadzieję, że tak.
Kontragrafie. Niedosyć, że nie masz wyobrażni, to
jeszcze się czepiasz jak pijany płota. Ptaki najpierw
wzniosły się do góry, potem sfrunęły na dół. Trzeba ci
to tłumaczyć?
Na pierwszy rzut oka - niby wszystko pięknie. Są
ptaki, śpiewają sobie w sercu miłosną melodię. Niech
będzie. Ale:
- czy można sfrunąć do góry? Wiadomo, że wyraz ten
oznacza przeniesienie się z wyższego miejsca na
miejsce niżej położone, tak więc, wychodzi "masło
maślane".
- druga strofa do przemalowania:
"Mieszkają teraz w sercu,
w głębokich jego zakamarkach.
Żyć dla ciebie, to śnić i słuchać
wszystkich najskrytszych
pieśni tych ptaków."
- generalnie tekst lekko kiczowaty, zbyt patetyczny, a
sformułowania w nim użyte są mało oryginalne.
HOWGH!
Witam Cię graynano. Serdecznie pozdrawiam
Pięknie, romantycznie, rozmarzyłam się, pozdrawiam
cieplutko
Witam Was. Dziękuję za przeczytanie i komentarze.
Serdecznie pozdrawiam
Ładne wyznanie... Pozdrawiam "D
Az uslyszalam Twoj "Spiew ptakow":)
Pozdrawiam:)
Świetna metafora
Witam Was wszystkich serdecznie. Dziękuję za
odwiedziny i komentarze. Ciepło pozdrawiam
Ładna metafora:)
pozdrawiam:)
Barwami miłości i natury cudny obraz słowem swego
serca namalowałeś, jest prześliczny a pieśń ptaków
przyfrunęła i do mnie :) Dziękuję pięknie i pozdrawiam
Cię Wojtusiu bardzo serdecznie, życząc Tobie
wspaniałego oraz pomyślnego w zdrowiu i miłości
każdego dnia całego tygodnia...