Śpij, nie budź się jeszcze
Śpij, nie budź się jeszcze
poranka ci nie wymyśliłem
zapatrzony do dna źrenic
zapomniałem, że czas żyje
Śpij, nie budź się Miła
tyle w tobie do napatrzenia
leż jeszcze choć przez chwilę
niech trwa nasz senny świat
Śpij, nie budź się Jedyna
tak szczęśliwy nigdy nie byłem
do tego ta wilgoć w oczach
po co masz widzieć je we łzach
Śpij, nie budź się Urocza
za drzwiami czeka już strach
że wstaniesz i wyjdziesz
a wejdzie ból, że byłaś tylko w snach
Komentarze (3)
trwaj, wierszu, nie kończ się jeszcze... :)
Piękny wiersz poruszający do łez.
Pozdrawiam
Bardzo ładny i pełen miłości wiersz,a szkoda że to
tylko sen który zniknie równo z nastaniem poranka,
można się i snem uraczyć-nie zawsze miłą ma się przy
sobie...powodzenia