spisane na rolce...
Czy zawsze trzeba pięknie i ślicznie? Można przecież i turpistycznie, no nie? ;-)
papieru toaletowego
z zatwardzeniem
nie mógł sobie
rady dać
w toalecie
wciąż siedział
stękając
a urwać nać
nadymał się
lecz nie poddawał
spędził w klopiku
już czasu kawał
nudziło się chłopu
na tym sedesie
rozwiązał krzyżówkę
prasę poczytał
nagle szum skrzydeł
usłyszał
to wena zawitała
do niego
a że nie miał
papieru żadnego
zaczął używać
toaletowego
maczkiem zapisał
już rolkę całą
bo go natchnienie
nie opuszczało
w końcu załatwił
to po co
przyszedł
lecz mu
w tym czasie
cały papier wyszedł
tak więc
niepocieszone
biedaczysko
dalej siedzieć musi
czekając aż
się wysuszy
i wykruszy
Argo.
Komentarze (4)
i to się nazywa
POŚWIĘCENIE
Teraz rozumiem, czemu wersy takie krótkie.
Iście satyryczny
groteskowo-mimiczny
kawałek
miłego dnia
Dobre, logiczne, poetyczne:).