Spleen
Dni cierpliwie budują wegetację,
Niedbale posklejane.
Nadwątlona wiara przygasła,
Posępna czerń.
Niebo objęło myśli melancholią,
Nieugięta tęsknota.
autor
Nathan
Dodano: 2014-09-11 17:56:12
Ten wiersz przeczytano 821 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
intryguje...tytułem też:) miłego wieczorka
Jesienny spleen- może potrzebny by odpocząć po
rozhukanym lecie.
pozdrawiam :)
smutnawo...oby tylko w super mini:)
pozdrawiam;)
Wiele smutku w kilku słowach.Dobra mini.Pozdrawiam:)
Wszystkim serdecznie dziękuję za wizytę w kąciku moich
wierszopodobnych rozmaitości;)
Nadeszła już ta chwila, by udać się w objęcia
Morfeusza, ale jeszcze na szczęście nie na łono
Abrahama;->
Dobranoc i do napisania w wirtualnym świecie:)
Bardzo melancholijnie...pewnie chwilowo;)
Dobra mini.
Pozdrawiam:)
ja mam już melancholię za sobą przynajmniej na razie
pozdrawiam:)
Melancholijna miniaturka - taki smutku stan z jesienią
może przerodzić się w depresję. Niestety jesień temu
sprzyja.Pozdrawiam serdecznie:)
widzę, ze jesień zagościła w Twoim sercu...aż boję się
pomyśleć co będzie zimą...pozdrawiam wiosennie:)
Melancholia jesienna.. Mam nadzieję, że jutro wyjdzie
słońce i mysli będą bardziej optymistyczne:)
pozdrawiam
To tak jak u mnie melancholią powiało,tylko u mnie
jest ona większa w wierszu
pt"Na krawędzi"...
Podoba mi się Twoja dobra,choć smutna miniatura:)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:)
ŁADNIE :)