spojrzenie
Stado motyli przeszyło moje ciało
gdy napotkało twoje oczy
jak szafir
rozjaśnione rzęsistą łuną gwiazd
i przepełnione świetlistym blaskiem
księżyca
Nagle odleciały
Bym znowu mogła twardo stąpać po ziemi
Krótka miniaturka zaczęta kiedyś a skończona dziś:)
autor
..JA..
Dodano: 2016-03-01 08:29:47
Ten wiersz przeczytano 1252 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
motyli trzepot - ładne metafory.
czy to były te ,,motyle w brzuchu'' . pozdrawiam.
tak, te motyle to potrafią nieźle zamieszać, dobry
wiersz :-)
Witaj ...Ja.
W miłości jak i w życiu - chwile euforii i codzienność
W twoim wierszu chwila wzniosła Cię podbudowała...
Pozdrawiam serdecznie
ta miłość , co ona wyprawia,,,pozdrawiam :)
Piękna miłość jest jak motyle kolorowe i barwne .. aż
pragnie się żyć .. by tylko z nim z nią na całe życie
być nie odchodź ..
...ach te motyle...kto o nich nie marzy, gdy człowieka
uczucie darzy...i niech długo zamieszkają w nad, gdy
nadejdzie miłości czas...
Pozdrawiam serdecznie, zostawiam plusik
Jak wynika z podpowiedzi - leciwa ta budowla, ale mnie
się wydaje, że jeszcze z niej można co nieco okroić -
przez co zyskasz oszczędność materiałów i chyba
większą przejrzystość.
Stado motyli przeszyło ciało
gdy napotkało oczy niczym
niebo
rozjaśnione rzęsistą łuną gwiazd
i przepełnione świetlistym blaskiem księżyca
Nagle odleciały
Bym znowu mogła twardo stąpać po ziemi
Bo miłość uskrzydla
pozdrawiam:)
Piękna miniaturka. Dziękuję! Miłego dnia. Pozdrawiam
serdecznie:))
Bo miłość jest piękna i stąd ta wizja motyli, lecz
również trzeba żyć rzeczywistością.
Bardzo ładna miniaturka.
Miłego dnia.