Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sponte sua

W bunkrze czystych marzeń ulotnych
zabłysnął świetlik niepewność kruszący.
Przyfrunął i usiadł na miejscu wodzącym
trzepot wstrzymując skrzydeł pogodnych.

Rozjaśnił ciemną połowę izby tajemnic,
by wskazać kierunek i oświetlić drogę.
Odwagę i siłę chce wymienić za trwogę
przed wędrówką do spełnionych obietnic.

W trudach poszukiwań po krętych ulicach
ważne jest, czy ktokolwiek rękę nam poda;
- jednak w tłumie maluje się znieczulica.

Trudno odnaleźć pomoc, gdy panuje moda;
na tylko moje - a ty bądź sztywny jak kłoda,
lecz jedna istota wszystkie uczynki podlicza.

autor

Snowboarder

Dodano: 2007-12-17 10:22:01
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »