Spotkania przy studni
Ksiądz Kazimierz jeździł rowerem -
nigdy nie miał samochodu.
Mówił na mnie fenomenalna -
taki przytyk do popisów elokwencją,
wygłupów, zbyt wielu pytań,
biegania z rozczochraną głową.
Lubił kaszankę, przegryzaną
jabłecznikiem
z szarych renet.
Krew i dojrzały miąższ jabłek -
egzotyczne połączenie.
Liczył prawie siedemdziesiąt lat
kiedy razem płakaliśmy, powiedział:
"ubogaciłaś, dzieląc się
jednym ze swoich cierni."
Ksiądz Kazimierz... patrzył spokojnie
jak walczę, by nie utonąć.
Tak samo kochał prawdę, wolność.
Komentarze (49)
a ja lubię Ciebie:)
No bardzo, lubię tu zaglądać :)
:) dzięki półuśmiechu za czytanie i słowo.
Fenomenalność, zjawiskowość. zjawiskologia zwykłych i
niezwykłych znajomości
... a na nazwisko ma Metryka, więc to słowo
zastosowałam:)
miłego popołudnia
pamiętam każde słowo ...pamięć ma świetną .. nie
jestem politykiem .. który nie pamięta co wczoraj jadł
na obiad .. możesz mi Ci_szo wierzyć ..
dzieki budlejo:)
no moze masz racje Ewa, dzieki
ide spac pa
Ale "skąd pewność" ..jest taka bezosobowa. A tu musi
byc, że on. Bo to najwazniejsze.
bardzo do mnie przemawia, tym bardziej, że swoim
wierszem przypomniałaś mi mojego księdza Tadeusza,
dobry kapłan jest w stałym kontakcie z parafianami,
nie zachwyca się mamoną, on nie pozwoli na utonięcie
albo spalenie, bardzo dobry wiersz z puentą do
dopowiedzenia sobie, serdeczności :)
caly czas mysle nad tym Ewa, nie jest dobrze w tej
chwili
a moze zapisac tak jak napisał w komentarzu jesion:
skąd pedwnośc ze wrócę"
moze jutro mnie olśni, zalśni i zabłyśnie:))))
dobrej nocy
Wg mnie ten wers "skąd w nim ta pewność" jest w
czasowej nezgodzie z resztą. Wg mnie dwukrotne użycie
słowa "miał" nie jest niczym złym. Nie zgadzam się ze
sztywną regułą, by nie powtarzać słów, jeśli są one w
wierszu ważne. A tutaj są.
Ale to tak na szybko, nie wiem czy słusznie.
aaa:) dzieki Jesionku, umkneło mi
JUtro poprawie jeszcze
dobrej Malgosiu
Nie. Rym razi:)))
No cóż, poprawiam oficjalnie:)))
do jutra
Dobrej nocy.
Jutro napiszę. To jutro.
spopielić - przepraszam