Sprzedani
Obrzuć ich garściami podardy
na nic innego nie zasługują
to dla nich
największy zaszczyt
Sprzedani
Gdy za obietnicę
kilku groszy i fałszywego szczęścia
przestają cię znać
Sprzedani
Gdy wbijają ci w plecy
nóż fikcyjnej przyjaźni
nawet nie poczujesz
że zostałeś
sprzedany i kupiony
Sprzedany i kupiony.
Komentarze (3)
Bardzo trafna ocena naszego brudnego społeczeństwa.
Gratuluję wiersza!
To fakt że ludzie często dają się kupić i
ogłupić.Dobry wiersz.Taki dosłowny:) Pozdrawiam:)
Bardzo chwytliwe myśli, jednak szczerym tokiem oceny -
nad formą bym popracował.
Chętnie przeczytam Twoje następne wpisy