Sroki kozaczą
ludzie potrafią ranić
zadawać ból i cierpienie
i szybko przyjaźń tracić
gdy małe ma znaczenie
są wśród nas też tacy
którzy nie mają wartości
wspaniali z nich kozacy
a pod szatami prości
na zewnątrz piękne życie
a w środku fałszu smród
częstują cię nim skrycie
udając, że to miód
życzliwi są na pokaz
bo przecież tak wypada
i chodzą jak tak sroka
gdzie świecidełko pada
brylują w towarzystwie
uśmiechy w twoją stronę
na chwilę tylko przyśniesz
nie zdążysz się obronić
bo pada cios za ciosem
nie wprost lecz za plecami
poranią cię swym głosem
ogłuszą też plotkami
a najważniejsze przecież
by tylko coś się działo
czas na wsi nudno leci
plotkarzy więc niemało
Komentarze (7)
jednak wyjątkowi;)
To prawda, temat straszny... Niestety znany mi z
autopsji.
Życiowy obrazek i obłuda napiętnowana. Dobrze się
czyta. Pozdrawiam :)
niestety mamy do czynienia z tym wszyscy
-dlaczego?chyba ciężka i trudna jest
odpowiedź.Napisałaś słowa ,która bezpośrednio trafiają
do środka bez domysłów za co bardzo ciebie cenię.Czyta
sie przyjemnie choć temat straszny -pozdrawiam
"niemało"
Dosadnie o obłudzie. Myślę,że temat dotyczy wszystkich
środowisk. Wiersz płynny, dobrze się czyta. Dobrej
nocy.
Podoba mi się. Życiowa rymowanka