Stan
Tonę…Otacza Mnie cisza, smutek i
samotność.
Myśl o bliskich
Jak liść spadający z drzewa,
Wołający „pomocy”, której
niema.
Jak dzięcioł stukam w drzwi,
Wierząc że ktoś Mnie wpuści,
że na duchu podtrzyma.
Lecz drzwi jak ze stali…
Jak wyschnięte jezioro,
Nikomu nie potrzebne,
Tylko po nim wspomnienie.
Znowu przyszedł dzień,
Pora się odnaleźć
Nie poddawać się.
Czasem się zdarza być samemu, ale gorzej jest być samotnym.
Komentarze (1)
Samotnie " wspominamy"..smutek ogarnia
nasza dusze..tesknimy za tym co juz nie
powroci.