stan
nadzieja umarła
miłość
jeszcze w agonii
rozłąka ożywiona
pewna swego
nikt za nikim
nie goni
-33-
autor
Kri
Dodano: 2023-06-23 12:13:10
Ten wiersz przeczytano 776 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Re: Halszka M, AMOR1988,
dziękuję za odwiedziny, komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Może nadzieję jest o ona to wszystko scali.
Smutna a jednocześnie piękna miniaturka :)
Re: Mgiełka028,
dziękuję za pochylenie się nad wersami, komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo smutne mini..
Re: sisy89, _wena_,
Gminny Poeta,
dziękuję pięknie za pochylenie się nad wersami,
komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Nic już nie ma
nikt w dal nie spoziera
gdy ostatnia nadzieja umiera.
Pozdrawiam Piękna z plusem
Gorzej być nie może...ale nie wszystko stracone, bo
małe cudeńka się zdarzają. Nadzieja, która umiera
razem z nami, nie traćmy jej, gdy w sercu tli się
iskierka. Prawdziwa miłość nigdy nie umiera ale tę
fałszywą trudno rozpoznać pod maską obłudnika.
Ciepło pozdrawiam :)
Smutne, gdy nie ma nadziei, nie ma co ratować.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kolejnym miłym Gościom
dziękuję za wgląd do wiersza,
komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)
Szkoda :(
Smutne zjawisko, bardzo ładnie zobrazowane w słowa,
pozdrawiam ciepło.
Smutno, ale trafnie o pustce odczuwanej wtedy, gdy
miłość odchodzi i oboje o tym wiedzą. Ale wtedy, gdy
jedne drzwi się zamykają, otwierają się inne.
Pozdrawiam serdecznie.
Smutno, ale ładnie
Dziękuję miłym Gościom za pochylenie się nad wersami,
komentarze,
pozdrawiam serdecznie:)