Staruszka
Samotna jak lampa
w nocnym czuwaniu
jak krzyż przydrożny
niczyja
jej postać
wyjałowione pole
bezsilne wobec wiatru
jej drgające dłonie
w paciorkach różańca
zatopione
karmi głodny kościółek
okruchami miłości
cierpliwie wypatruje gwiazd
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2014-08-20 17:16:22
Ten wiersz przeczytano 1651 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
smutny obraz szarej codzienności samotnej starszej
osoby
sklania do refleksji nikt nie wie jaka bedzie starosc
pozdrawiam
Każdy z nas był młody, niektórzy nadal są; ale nie
każdemu będzie dane dożyć sędziwego wieku. A jeśli uda
się dotrwać - jaka będzie ta nasza starość? Wiersz
skłania do zadumy. Pozdrawiam.
Ładnie napisane. Pozdrawiam.
lepiej by było jak w piosence "wesołe jest życie
staruszka" rzeczywistość jednak bywa bolesna
pozdrawiam:)
Smutny obrazek starości w wersach pokazany
pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz piękny, jak piękna może być staruszka, której
dłonie zatopione są w paciorkach różańca. Pozdrawiam
serdecznie
Smutne Grażynko, ale prawdziwe starość jest bardzo
przykra w samotności ciężko. Pozdrawiam cię
serdecznie i dziękuje za odwiedzinki.
samotne życie staruszka - pozdrawiam serdecznie,
dziękuję za odwiedziny:)
Samo życie,pozdrawiam :))
Smutna staruszka ale coz zycie nie wszystkich
rozpieszcza...
a smutne, prawda, smutne życie starszych ludzi.
chociaż - niekoniecznie, w modlitwie smutku nie ma.
smutno napisałaś Grażynko, ale prawdziwie z
uczuciem...pięknie:) miłego dzionkowieczorko