Stary chór
Do muzyki z opery „Straszny dwór” - Aria Skołuby
Nasz chór jest stary dziesięć lat
I śpiewa już bez nut
Jeden drugiemu jest... jak brat
(I sióstr też mamy w bród).
Lecz jeśli niespodzianie
Któryś, któremu stanie
Na odcisk, to wybucha spór
Co robi kilka „dziur”.
Dziś „bodnie” cię,
Tak dla przykłada(*).
Boisz się?...
Nie?!
To nadstaw zada(*)!
Postaci wiele chór ten ma,
Co bardzo śpiewać chcą.
Lecz ich frekwencja raczej zła,
I tu problemy tkwią.
Bo kiedy chór w kościele
Śpiewać ma, to niewiele
Pożytku jest z tych panów, dam,
A wniosek... płynie sam:
Tu miejsce ma
Kto się przykłada!
Zgadzasz się?
Nie?!
No to wypadaj!
(*) – dla rymu :)
Życzę wszystkim miłej niedzieli
Komentarze (94)
Dzieki dziewczyny:
- wolnyduch,
To prawda. Ja dlatego zapisalem sie do innego, dla
urozmaicenia. :)
Pozdrawiam serdecznie Grazynko:)
- Elena Bo,
ja naleze rowniez do innego, Multicultural. Tam moge
podciagnac sie, uczyc. Nasz chor jedynie jezdzi po
Kanadzie i to nie za czesto.
Klaniam sie nisko i dzieki :)
Śpiewam w chórze, ale jest fajnie. Ja jestem tam
krótko, ale chór miał w tamtym roku swoje 25-lecie i z
tego tytułu byliśmy w Pradze. Co roku jeździmy gdzieś
wspólnie na koncerty i nie tylko. Fajnie jest, teraz
przerwa, bo świrus, ale mamy w październiku jechać do
Drezna, zobaczymy. Wiersz fajny. Pozdrawiam :)
P.S nie wszyscy lubią śpiewać w chórze, tak jak nie
każdy idzie za tłumem, są i soliści i indywidualiści,
msz, na całe szczęście, bo gdyby były same kalki to
byłaby nuuda...
Udany pastisz z nutą ironii,
no cóż ludzie się różnią, nie zawsze kto się czubi,
ten się lubi...
Poza tym przykładać zawsze się warto, msz...
Dobrej nocy życzę Bogdanie, Bodkiem zwany:)