STARY ROK
Stary Roku, Żegnaj dziś,
Stary Roku, Idź już idź.
Gdy byłeś taki mały,
Wszyscy, wszyscy ludzie na całym
świecie,
Gorąco cię witali.
Szampanami, toastami.
Przez 366 dni pokazałeś swoje,
Na świecie toczyły się wojny, boje.
Ileż to tragedii było?
Ileż ludzi poginęło?
Ileż żołnierzy nie wróciło?,
co na misjach było?
Ileż ataków terrorystycznych się
zdarzyło?
Ileż dzieci z wychowawcami w Biesławie
niewinnie zginęło?
Ileż ludzi zachorowało?
Ileż to ludzi poumierało?
Przyjaciół, znajomych, krewnych.
Miałeś również dni radosne, dni miłe.
Dzieci się rodziły.
U przyjaciół, znajomych, krewnych.
Lecz te wszystkie dobre chwile, tragedia mi
przyłumiła,
Która teraz się wydarzyła.
Niewiadoma liczba ludzi tam zginęła.
Tragedia, wielka tragedia.
Nie do wiary, co tam się dzieje,
Fala Tsunami, tak szaleje.
Niech to już się kończy,
Ta tragedia wielka.
Stary Roku - idz, idz już sobie,
Idź, idź, idź, i przetnij tą niedobrą
nić.
Życzę wszystkim ludziom na całym świecie - spokoju, spokoju, miłości i nadzieji.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.