Sto pytań o uczucie.
Jak najłatwiej powiedzieć:
„Kocham?”
Jak Powiedzieć to Tobie,
By niezmiennym pozostał czas?
Jak zacząć i jak szczęśliwie skończyć?
Jak poprowadzić słowa,
By trwały,
Tak głośno brzmiały,
Nim świat zamknie swoje oczy?
***
Nie znam tak dobrze,
Praw rządzących Miłością.
Może tak naprawdę to moje,
Jakże niepewne uczucie,
Nie jest tak silne.
To niedorzeczne,
Że nie mogę tego wiedzieć na pewno!
Nie mogę wiedzieć, co ciągnie mnie
W Twoją stronę tak silnie...
Jakże mi wtedy ciepło.
***
Każda Miłość, aby powstać,
Przechodzić musi fazy od zauroczenia,
Do pełnego, dojrzałego spotkania
Dwóch dusz.
Każda przenika nawzajem siebie,
Cząstka jednej jest w rękach drugiej.
Pragnienia duszy pierwszej,
W mig wyłapuje druga.
Koło zaufania nie pęka nigdy,
Brak szczerości to miłości brak.
***
Więc jak powiedzieć,
Że Twoja namagnesowana dusza,
Przyciąga mnie z dokładnością
Do milionowego miejsca po przecinku?
Wiem, to nie może być jeszcze Miłość.
Może nigdy nie będzie?
Nie ważne, co mi odpowiesz...
***
Przyciąganie,
Fascynacja,
Zauroczenie,
Zakochanie,
Miłość...
Droga, pięć faz spełnienia.
Ja na samym początku,
Czekam Cię z nadzieją.
Dwie dusze ruszyć muszą razem.
Nie ważne z jak daleka.
Dwa świadome siebie uczucia,
Zawsze się odnajdą...
Tak bardzo chciałabym być bliżej...jeszcze pare milimertrów bliżej...już nie chcę się oddalać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.