Stolik obok-kawiarnia
Przemilczę
choć w duchu kpię
z tych co siedzą
przedemną
młode chłopaki rozmowa
o chudej blondynce
obok
wzmianka o
mrocznej dziewczynie
za nimi
to o mnie
śmiech
gorzka kawa
posłodzę
nie dam im tej
satysfakcji
że wychodzę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.