Straceniec
Żegnam was właśnie dziś
Nie odwiedzę ani raz
Bez sentymentu i żalu
Zamykam na klucz
Wszystkie lata stracone
Przygody bez smaku
Emocje nie tknięte
Nieśmiałość i grzech
Czas pozamiatać parapet
Ze wzroku wbitego
W zimne światła miasta nocą
Bardziej obcego niż ja
Nigdy więcej prozy życia
Wyhaftowanej z białej mgły
Adios.
autor
Szczensciarz
Dodano: 2008-12-30 20:16:11
Ten wiersz przeczytano 549 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Prozy życia wyhaftowanej z białej mgły.Poeta mówi o
iluzji a fantazja w realnym nie tylko marzeniach
potrzebna jest Wiersz jest bardzo dobry a pisać to
wezwanie duszy nieraz pasja Trzeba Pięknie piszesz Nie
rezygnuj Dobre Pióro Na tak!
Pa,wróć jak będziesz potrzebował słów...